Policjanci uratowali mężczyznę przed wychłodzeniem
Niskie temperatury stanowią poważne zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy, przebywają bez dachu nad głową. Policjanci, patrolując miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, zauważyli mężczyznę potrzebującego natychmiastowej pomocy. Szybka i zdecydowana reakcja funkcjonariuszy z Wydziału Wywiadowczo - Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, być może pozwoliła uratować życie 46-latka.
W niedzielę, w trakcie kontroli miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne, policjanci zauważyli mężczyznę, wymagającego natychmiastowej pomocy. Z uwagi na niską temperaturę i ryzyko wychłodzenia organizmu, funkcjonariusze, na miejsce wezwali karetkę pogotowia. 46-latek został przewieziony do szpitala.
Policjanci, w trakcie codziennych służb prowadzą wzmożone kontrole miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Funkcjonariusze sprawdzają pustostany, altanki na terenach ogródków działkowych oraz inne miejsca, gdzie mogą przebywać osoby, pozbawione tzw. „dachu nad głową”. Tradycyjnie apelujemy, aby reagować i informować służby ratownicze za każdym razem, gdy ktoś może być narażony na wychłodzenie organizmu.
Funkcjonariusze oferują pomoc - informują o możliwościach skorzystania z noclegowni, jadłodajni i placówek pomocowych. Niestety, wiele z tych osób odmawia przyjęcia pomocy i po krótkim pobycie w schroniskach powraca w miejsca, które stanowią poważne zagrożenie dla ich życia i zdrowia.
Apelujemy o zwracanie uwagi nie tylko na osoby bezdomne, ale również na osoby starsze, samotne zamieszkujące czy nieporadne. W przypadku zauważenia kogoś, kto może potrzebować pomocy, nie bądźmy obojętni - jeden telefon na numer alarmowy może uratować ludzkie życie.
